Czarny karzeł to hipotetyczny obiekt będący końcowym efektem ochłodzenia białego karła. Żaden jeszcze nie istnieje, ponieważ w erze wszechświata nie było wystarczająco dużo czasu, aby wystarczająco ostygły. Najstarsze znane białe karły mają około 3800 K i świecą na pomarańczowo. Minie wiele miliardów lat, zanim któryś z nich będzie wystarczająco chłodny (~ 750 K, jak sądzę), aby nie emitować światła widzialnego gołym okiem.
Jak więc wyglądałby czarny karzeł? Zakładam, że jest oświetlone przez inne źródło światła, na przykład gwiazdę.
Pytanie można przeformułować: Jakie jest widzialne widmo absorpcyjne (i emisyjne) materii zdegenerowanej elektronowo?
Oto moja próba odpowiedzi : Prawdopodobnie nie czarny. Wiele zależałoby od tego, czy materia zdegenerowana elektronowo zachowuje się jak metal czy dielektryk, w oparciu o jej strukturę pasmową. Domyślam się, że byłby metaliczny, biorąc pod uwagę, że elektrony są oddzielone od swoich macierzystych jąder w materii zdegenerowanej elektronowo.
Ponieważ grawitacja powierzchniowa czarnego karła była tak silna, spodziewałbym się, że powierzchnia będzie bardzo gładkie i stosunkowo wolne od rozpraszania Lambertowskiego.
Na podstawie tych dwóch cech mógłbym wstępnie przewidzieć, że czarny karzeł będzie wyglądał jak kula podobna do lustra.